Obuwie nowe a używane: co się bardziej opłaca?

Czy nowe buty zawsze są solidniejsze od używanych? Jaki rozmiar ma w Polsce handel używanymi butami? Czy Polacy kupują i/lub sprzedają buty na aukcjach internetowych? Czy asortyment obuwniczy w sklepach typu second hand jest duży? Dlaczego ciągle mnóstwo ludzi nie może przekonać się do tego, że noszenie używanych wcześniej przez kogoś butów jest w pełni bezpieczne dla zdrowia? Mnóstwo pytań, a poniżej próba odpowiedzi na nie.

Opinia, że używane obuwie ma niższą, jakość od nowego nie zawsze jest prawdziwa. Należy pamiętać, że buty już raz ubrane uważane są za używane. A po tym pierwszym razie niejednokrotnie wychodzi, że nie są one odpowiednie dla danych stóp. Opłacalne jest w takich sytuacjach odsprzedanie butów, gdy nie można już ich wrócić do sklepu. Czy takie buty utraciły wiele na swojej wartości? Raczej nie, a cenę mają znacznie niższą. Markowe adidasy chodzone przez kilka lat można odsprzedać za kilkadziesiąt złotych tylko, dlatego, że się nam znudziły, bo ich stan jest bardzo dobry. Kupujący chętnie je nabywają tylko, dlatego, że chcą mieć nowe markowe buty, niekoniecznie nowe. Ta moda panuje zwłaszcza wśród młodych ludzi. Panie często odsprzedają eleganckie szpileczki użyte tylko raz np. na wyjątkową uroczystość, ślubne itp., które nie pasują do codziennych ubrań lub po prostu miały być tylko na jeden raz. Zatem można stanowczo powiedzieć, że nowe buty niekoniecznie muszą być solidniejsze od tych wcześniej używanych.

Handel używanymi butami w Polsce kwitnie. Ciucholandowe półki są pełne butów „z drugiej stopy”. Podobny przepych panuje na aukcjach internetowych. Polacy kupują takie buty i nie dziwi ten fakt. Są dużo tańsze od nowych. W tego typu sprzedaży dominuje obuwie dobrych marek, które po czasie użytkowania nie niszczą się zbytnio. Są jeszcze osoby, które nie mogą przekonać się do zakupu używanych butów ze względów higienicznych i zdrowotnych. Jest to jednak zupełnie nie prawdziwe gdyż wszystkie produkty używane są wcześniej prane i dezynfekowane.