Jak dotrzeć do wnętrza samego siebie

Przez on 24 sierpnia, 2017

W strasznych i niepokojących czasach, w których ludzka powierzchowność bywa dla wielu najważniejszym elementem osobowości, warto uświadamiać wszystkim błądzącym, że tym, co liczy się tak naprawdę, jest jednak szeroko pojmowane wnętrze. Nie mowa tu oczywiście o wnętrzu mieszkalnym (te zaliczyć należy mimo wszystko do kwestii powierzchownych), lecz tym czysto ludzkim.

Co jednak uczynić, gdy stoimy przed koniecznością udowodnienia tego osobie, wobec której trudno jest nam żywić jakiekolwiek uczucia z kategorii wyższych – znacznie prędzej zaś zniżylibyśmy się do pierwotnych instynktów, atakując ją kopnięciami poniżej pasa?

Cóż, jedyną opcją podówczas zdaje się być pójście w dosłowność i literalne pojmowanie „wnętrza”. Z pomocą przychodzi wtedy supernowoczesny aparat usg marki Siemens, wprowadzony przed tygodniem do wszystkich możliwych sieci, zajmujących się sprzedażą aparatury medycznej i pochodnych. Liczone w dziesiątkach nowe funkcje, niespotykane jeszcze w wypadku innych modeli USG, pozwalają nie tylko na długie godziny zabawy przy samej nauce obsługi aparatu, lecz zarazem dobitnie powinny ukazać wagę ludzkiego wnętrza wszystkim wątpiącym. Udostępniony w nowym modelu tryb symulacji rozwoju chorób wątroby od pierwszych objawów po niebezpieczeństwo zgonu, ma wedle twórców za zadanie uświadamiać użytkowników o wadze wątrobowej profilaktyki jeszcze przed pojawieniem się pierwszych problemów z tak istotnym dla człowieka organem.

To co prawda najbardziej błyskotliwa, lecz niejedyna istotna funkcja nowego USG Siemens, z którego skorzystać wypada nie tylko w celach medycznych. Trudno bowiem o lepszą drogę do uświadamiania ludziom, jak istotne i bogate potrafi być ludzkie wnętrze.

One Comment

Zostaw odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *