Budowa biurowca

Nowy biurowiec mojej firmy był już na ukończeniu. Za kilka miesięcy mieliśmy przeprowadzić się do nowej siedziby. Ma być pięknie, nowocześnie i bardzo elegancko. Na razie widzę brzydkie, surowe ściany i zwisające wszędzie kable. Ale jak majster mówi, że zdążymy, to pewnie tak będzie. Dobrze, że przynajmniej okna i drzwi już są zamontowane. Teraz podobno przyszła kolej na podłogi i ściany. Kompletnie się na tym nie znam, ale zawsze chętnie poobserwuję coś nowego. Dzisiaj mają robić wylewki, a właściwie to już zaczęli je robić. Są to wylewki maszynowe. Pierwszy raz to widzę, i muszę przyznać, że mi się to podoba. Szybko, sprawnie i przede wszystkim czysto. Przyjrzałem się sprzętom jakich używali ci fachowcy. Podobno dobrej jakości sprzęt to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy. Ale patrząc w jakim tempie to robią, to chyba szybko ta inwestycja im się zwróci. W innych pomieszczeniach kładą tynki maszynowe. Idzie to wręcz ekspresowo. Tynk nakładany jest takim specjalnym agregatem. Czasu w jakim to robią panowie budowlańcy, nawet nie można porównać z czasem pracy gdyby to robili ręcznie. Podobno profesjonalna ekipa tynkarzy jest w stanie wytynkować nawet 100 m2 ścian czy sufitów, dziennie. Ale żeby móc takie tynki wykonywać też trzeba sporo zainwestować. Ale później dostaje się takie fuchy jak u nas. Patrząc na te ekipy stwierdzam, że chyba faktycznie szef miał rację, jak mówił że ze wszystkim zdążymy. Później już tylko urządzanie wnętrza, no i oczywiście zewnętrzne Elewacje (Kraków litbud.pl). Budynek musi być reprezentatywny. Oczywiście musi też pasować do otoczenia. Architekt krajobrazu jest pod tym względem bardzo wymagający. Elewacje będą więc wykonane w odcieniach szarości. Tylko pojedyncze elementy będą w kolorze naszej firmy, czyli w zieleni. Widziałam wizualizacje, myślę że będzie wyglądał wspaniale.